Choć wiele złego mówi się o chwilówkach, równie dużo niedobrych można usłyszeć o kredytach – choćby o kredytach we frankach, które wzięte wiele lat temu obecnie są ogromnym obciążeniem dla kredytobiorców. Które z tych dwóch rozwiązań jest mniejszym złem – a może które jest większym dobrem?
Pożyczanie pieniędzy to nic złego. Trzeba tylko zachować zdrowy rozsądek i znać swoje możliwości. Jeśli pożyczymy tyle, ile spokojnie jesteśmy w stanie oddać w terminie, wypłyną z tego dla nas same korzyści. Jakie? Po pierwsze, zrealizujemy swój cel: na coś te pieniądze pożyczamy. Czy to na zakup telewizora, czy na to, żeby zapłacić za kolonie dla dziecka albo wyjazd wakacyjny. Co by to nie było, skorzystamy, bo zrealizujemy swoje pragnienie.
Ponadto polepszymy naszą zdolność kredytową. Tak, tak! Odpowiedzialne pożyczanie pieniędzy jest kluczem do budowania dobrej historii kredytowej, a ta ma znaczący wpływ na naszą zdolność kredytową. Jeśli więc kilkukrotnie pożyczymy mniejsze kwoty pieniędzy od różnorakich firm oferujących chwilówki, jest większa szansa iż w przyszłości bank udzieli nam dużego kredytu, na przykład na budowę domu.
Podstawową zaletą chwilówek są niższe koszty obsługi niż w przypadku kredytu i brak konieczności posiadania zdolności kredytowej. Jeśli więc potrzebujemy stosunkowo niewielkiej kwoty pieniędzy na stosunkowo niedługi okres, warto rozważyć chwilówkę. (Pamiętajmy, że kredyty można brać na setki tysięcy złotych z okresem spłaty rzędu trzydziestu lat, tak więc nieduża kwota na krótki czas nie musi oznaczać, że chcemy pożyczyć dwieście złotych na tydzień.)
Ze względu na małą ilość formalności, chwilówki są tańsze – często można znaleźć oferty, które naprawdę polegają na tym, że teraz pieniądze bierzesz, a za jakiś czas (lub w ratach przez jakiś czas) oddajesz dokładnie taką samą kwotę – bez żadnych kosztów czy odsetek! Aby znaleźć takie oferty, sprawdź porównywarkę pożyczek i kredytów.
W przeciwieństwie do chwilówek, aby wziąć kredyt, konieczna jest zdolność kredytowa. Jest ona wyliczana na podstawie różnych czynników, np. rodzaju zatrudnienia, liczby osób w gospodarstwie domowym czy historii kredytowej. Jeśli nie masz umowy o pracę, a dodatkowo utrzymujesz dzieci czy niesamodzielnych krewnych, twoja szansa na kredyt znacząco maleje. Jednak są sposoby, by poprawić swoją zdolność kredytową, więc nic straconego. Umowa kredytowa z bankiem ma tę zaletę, że możliwe jest pożyczenie dużych kwot, na przykład takich potrzebnych na kupno nowego samochodu czy postawienie domu, na długi, nawet kilku- czy kilkudziesięcioletni okres czasu.
Widać więc, że zarówno kredyty, jak i chwilówki mają swoje wady i zalety. Zależnie od potrzeb, można korzystać raz z jednych raz z drugich – ważne tylko, by robić to rozsądnie. Pomocą w znalezieniu odpowiedniej oferty pożyczkowej czy kredytowej może okazać się narzędzie Match Banker, które wyszukuje oferty o podanych parametrach, to znaczy dostępne dla osoby o danej zdolności kredytowej, na daną kwotę i czas.