Aparaty w smartfonach sukcesywnie wypierają kompaktowe cyfrówki. Zdjęcia wykonane telefonem coraz rzadziej odbiegają od nich jakościowo. Do niedawna największa różnica była widoczna podczas fotografii zrobionych nocą, ale z tym również można sobie poradzić. W jaki sposób? Sprawdź nasze porady.
Tryb nocny
Choć komponenty instalowane w smartfonach są coraz bardziej zaawansowane, nadal sporą przeszkodą są rozmiary matrycy – dlatego ważne jest dopracowane oprogramowanie. To właśnie ono pomaga podczas nocnej fotografii.
Chcąc uzyskać jak najlepszy efekt, warto zwrócić uwagę na dedykowany tryb nocny. Wyposażone są w niego np. najnowsze smartfony Huawei’a czy Pixele od Googla. Zdjęcia robione przy jego użyciu są stabilizowane i odpowiednio wyostrzane, żeby wydobyć z otoczenia jak największą ilość detali. Wszystko za sprawą oprogramowania, które niweluje drgania rąk i łączy kilka obrazków w jeden. Dzięki temu możliwe jest wykonanie zdjęcia nocą, bez konieczności używania statywu.
Nie jest to rozwiązanie idealne. Przez ilość operacji, które telefon wykonuje w tle, potrzebuje kilku sekund na zrobienie zdjęcia. Jakość obrazka jest imponująca, biorąc pod uwagę rozmiar matrycy, ale nadal zdecydowanie gorsza od zdjęć zrobionych w ciągu dnia.
Długi czas naświetlania
Chcesz osiągnąć najlepsze rezultaty – musisz uzbroić się w cierpliwość i statyw. Wszystko dlatego, że długi czas naświetlania wymaga poświęcenia fotografii więcej czasu. Tu nic nie dzieje się automatycznie, a zdjęcie łatwo zepsuć. Ale od początku.
Przede wszystkim, żeby zdjęcie nie było rozmazane, musisz je odpowiednio ustabilizować. Możesz do tego użyć elementu otoczenia, o który oprzesz telefon. Niestety, ryzykujesz upadkiem i uszkodzeniem sprzętu, dlatego lepiej wyposażyć się w coś pewniejszego. Wystarczy miniaturowy statyw dedykowany telefonom i lekkim aparatom.
Wchodząc w tryb profesjonalny, aplikacja Twojego aparatu pozwoli na ręczne sterowanie parametrami fotografii. Współczesne smartfony potrafią naświetlać zdjęcia do 30 sekund, co w wielu przypadkach może być zbyt długim czasem. W oświetlonych miejscach użyj możliwie najmniejszej wartości ISO oraz otwarcia migawki. To pozwoli uniknąć szumów i artefaktów na zdjęciu. Im mniej światła, tym większe powinny być te wartości. Dzięki temu matryca wydobędzie większą ilość detali z fotografii.
Ta metoda ma swoje wady. Nie ma uniwersalnych ustawień, które sprawią, że zdjęcia zawsze wyjdą idealnie. Musisz je dostosować do panujących warunków oświetleniowych oraz możliwości swojego telefonu. Zapomnij też o zdjęciach ruchomych obiektów – pomijając światła jadących aut lub poruszających się gwiazd i samolotów.
Która metoda jest lepsza?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Korzystający z pierwszej metody będą cenić łatwość wykonywania zdjęć i efekt, jaki można uzyskać tak małym nakładem pracy – nawet kosztem jakości zdjęcia. Drugą docenią ludzie z bardziej profesjonalnym podejściem do fotografii. Trzeba jej poświęcić więcej czasu, ale odwdzięcza się lepszą jakością obrazka. Dlatego werdykt należy do Ciebie.